Malowane pudełko #1

Witam ponownie.

Zaczynam kolejny mały projekt. Kupiłem drewniane pudełko i będę chciał je pomalować. Ale zamiast przyklejanych ozdób będę chciał się pobawić i coś na nim 'namalować'. Jeśli się nie myle to już nie będzie decoupage ale co tam.


Kosmetyczka #4

Zakończyłem prace nad kosmetyczką. Nie jestem super zadowolony z efektu końcowego, ale następnym razem będzie lepiej.

Pomazane krawędzi pudełka zamarkowałem taśmą. nawet udało mi się znaleźć taką w odpowiednim kolorze. Niestety przykleiłem ją na klej do decoupagu a on trochę poplamił tą tasiemkę.
Nakleiłem ją idealnie przez środek otwarcia, a potem przeciąłem tak że pół tasiemki jest na górze a pół na dole. Wygląda to bardzo fajnie.

Wystrój wnętrza zrobiłem w wersji minimum, czyli przykleiłem materiał w środku. Po przyklejeniu trochę odchodził więc uznałem że pociągnę po wierzchu klejem, po wyschnięciu jest przezroczysty więc nie będzie problemu. jednak okazało się że klej zostawił plamy na materiale więc trochę kiepsko to wygląda.
lepszym wyjściem było by dokładne wysmarowanie wnętrza pudełka klejem i przyklejenie materiału tak żeby kontakt z klejem miał tylko od strony pudełka. Następnym razem tak zrobię.



Kosmetyczka #3

Kolejny etap prac nad kosmetyczką. Wyciąłem w miarę dokładnie wzory z serwetek. Przykleiłem klejem do serwetek do pudełka. Poczekałem aż wyschnie i pokryłem kilkoma warstwami lakieru. Potem przeszlifowałem całość drobnym papierem ściernym i efekt końcowy jest zadowalający.

Największy wzór z serwetki przykleiłem tak że częściowo jest na wieczku a częściowo na skrzynce (dole pudełka) i przy otwieraniu wzór się rozdziela. Mam nadzieję że będzie fajnie wyglądało.



Niestety kiedy poprawiałem malowanie (wnętrze pudełka) trochę pomazałem tym po krawędziach i przez to jest widoczne na zewnątrz pudełka co bardzo psuje efekt wizualny... Będę musiał to jakoś naprawić bo wygląda to na prawdę kiepsko.

Muszę jeszcze naprawić to co spartoliłem przy malowaniu i zająć się wnętrzem pudełka.

Kosmetyczka #2

Witam ponownie.
Dalsza część prac nad kosmetyczką.

Popracowałem trochę papierem ściernym i teraz pudełko się zamyka. Ma niestety kilka więcej wad, których nie zauważyłem na początku. Problem jest z tym, że jest źle wykonane, elementy nie pasują do siebie. Z tego wynikał problem z zamykaniem. Trochę naprawiłem a trochę nie... potrzeba było kleić i pobawić się papierem ściernym. Będe musiał pomyśleć o jakimś zamknięciu na pudełko.

Po tych delikatnych zmianach kształtu pokryłem pudełko pękającym lakierem, a po wyschnięciu pokryłem je farbą o docelowym kolorze. Wyszedł mi całkiem ciekawy. Podobno jest dość smutny, ale jakoś to przetrwam.



Do zrobienia pozostało mi jeszcze nałożenie na pudełko jakiegoś wzoru a potem wykończenie wnętrza.

Kosmetyczka #1

Kolejnym moim projektem, który planuje wykonać jest kosmetyczka. Pomysł jest dość standardowy, wykonanie może być trochę trudniejsze. Chciałem stworzyć pudełko z lusterkiem. Na szczęście znalazłem sklep, w którym były sprzedawane pudełka z lusterkiem od razu zamontowanym, więc oszczędziło mi to kilku problemów. Niestety, ten model pudełek występował z wieloma wadami fabrycznymi. Czyli pudełka były kiepskiej jakości, popękane w wielu miejscach, niepasujące, krzywe itp... Do tego niektóre z pudełek miały popękane lub porysowane lusterka. Kupiłem chyba najlepszy dostępny produkt. Ma tylko jedno małe pęknięcie a na lusterku jest mała skaza, ale nie pęknięcie czy wielka rysa. Idealne nie jest, ale mogło być gorzej.


Pudełko docelowo ma być fioletowo-niebieskie. Jeśli mi się poszczęści i znajdę wystarczająco dużo chęci zrobię podświetlenie do lusterka.

Prace zacząłem od przetarcia pudełka papierem ściernym. Jak wspomniałem pudełko było lekko krzywe, więc za pomocą papieru z tarłem trochę pudełka, żeby nie było czuć, że jest krzywe. Efekt końcowy nie jest zły.
Następnie nałożyłem gąbką pierwszą warstwę farby (fioletowej). Jako, że kupiłem tylko podstawowe kolory farb (niebieski, czerwony, żółty, czarny, biały) to fioletowy uzyskałem przez zmieszanie farb. Kolor wyszedł prawie taki jaki chciałem, ale jak zacząłem poprawiać kolor to wychodziło coraz gorzej. Po pomalowaniu ujawnił się pewien defekt, czyli pudełko z trudem się otwiera... trzeba będzie trochę przytrzeć papierem, żeby łatwiej się zamykało i otwierało.

 

Papierowe Pudełko #3

Witam.
Dziś ostatnia odsłona papierowego pudełka.

Po pierwsze nakładanie na gąbkę kilku kolorów i malowanie na raz daje fajne efekty. Sporo traci się na kontraście ale nie jest źle, efekty wychodzą całkiem ciekawe. Jednak dla lepszego efektu pudełko potraktowałem jeszcze gąbką z jednym kolorem farby. Tyczy się to głównie jasnych kolorów (u mnie żółty) bo bardzo szybko tracą swoją intensywność i są mało zauważalne.

Jeśli chodzi o nakładanie wydruków z drukarki, to zgodnie z przewidywaniami okazało się to kompletną klapą...

Co więc zrobiłem z tym pudełkiem? Jak planowałem pomalowałem za pomocą gąbki, nakładając na nią kilka kolorów na raz.
Kiedy to zrobiłem ziołem pędzelek do ręki i trochę pomalowałem pudełko żeby uzyskać efekt oka na wieczku. Nakładałem trochę żółtej farby na pudełko a potem rozcierałem za pomocą gąbki na zewnątrz. Potem domalowałem źrenicę i tyle.

Potem pokryłem pudełko kilkoma warstwami lakieru i tyle.

Jednak papier jest dość kiepskim materiałem na takie zabawy. Problem z papierem w formie pudełka jest taki że pracuje. Więc na zgięciach jest go bardzo trudno pomalować. A jak zacznie się je otwierać i zamykać to farba pęka i tworzą się brzydkie szczeliny...

Przedstawiam efekt końcowy:

Pudełko na biżuterie #2

Ostatnie zdjęcia do pudełka z biżuterią były kiepskiej jakości. Te które tu zamieszczam nie są dużo lepsze. Po prostu trochę lepsze, ale mam nadzieję że lepiej będzie detale widać.






Powiązane posty:
  1. Pudełko na biżuterię

Papierowe Pudełko #2

Witam wszystkich.
Kolejna faza prac nad papierowym pudełkiem.
Pudełko po przeczyszczeniu papierem ściernym pomalowałem pękającym lakierem (pędzelkiem). Starałem się pomalować dość cienko. Pudełko zostawiłem do wyschnięcia na dość długi czas.
Następnie pomalowałem czerwoną farbą używając gąbki i pozostawiłem do wyschnięcia. Efekt był bardzo ładny i praktycznie taki jaki chciałem osiągnąć, więc jestem zadowolony z pracy.


Do zakończenia prac jeszcze daleko. Chcę przetestować na tym pudełku dwie techniki.
Po pierwsze malowanie gąbką kilkoma kolorami na raz. Zastanawiam się czy taka technika ma jakikolwiek sens czy kolory "automatycznie" się tak wymieszają, że nic z tego nie wyjdzie. Jeśli nie wyjdzie trzeba będzie nakładać wszystkie kolory osobno, czyli tak jak powinno się to robić.
Drugą techniką którą chcę zastosować, która ma bardzo małe szanse powodzenia będzie test nałożenia na pudełko wydruku ze zwykłej drukarki. Jednak nie będę mógł wyciąć dokładnie wzoru, bo będę drukować tekst a wycinanie każdej litery przerasta moją cierpliwość. Nawet nie chce się zastanawiać nad tym, ile pracy, by to wymagało...

Więc po zastosowaniu technik wrzucę kolejne wiadomości o postępach prac nad pudełkiem.

Papierowe Pudełko #1

Witam wszystkich.
Do przechowywania różnych rzeczy bardzo często używam pudełek. Pudełek prawie nigdy nie brakuje. Kupujesz jakąś rzecz i dodatkowo dorzucają ci kompletnie nie potrzebne pudełko, z którym coś trzeba zrobić, alko wyrzucić do śmieci. Uznałem, że takie pudełko to dobry materiał, żeby sobie trochę poćwiczyć i sprawdzić nowe metody, zanim użyje się ich na jakimś poważnym projekcie. Może, gdybym pierwszą pracę wykonał na takim testowym opakowaniu unikną bym kilku błędów, ale, wtedy ważniejsze dla mnie było stworzenie pudełka, a nie doskonalenie warsztatu.
Pracę nad pudełkiem zacząłem od przetarcia go papierem ściernym. Pudełko było otoczone jakąś ochronną folią, więc trzeba było się jej pozbyć, a papier ścierny wydaje się dobrym do tego narzędziem. Niestety, nie udało mi się uzyskać "super gładkiej" powierzchni. Może, gdybym więcej nad tym popracował udało, by się.
Kolejną techniką którą chciałem wypróbować było nakładanie farby gąbką, a nie pędzelkiem. Udało się całkiem nieźle moim zdaniem jednak po malowaniu wyszły na jaw defekty na pudełku (odchodzące fragmenty papieru, jakieś zadziory itp). Pomalowałem, więc pudełko jeszcze raz, a potem przetarłem papierem ściernym, żeby wyrównać. Odsłoniły się miejscami białe fragmenty pudełka (zdarłem trochę farby po prostu), ale , to nie duży problem. Pudełko będzie przecież jeszcze malowane, więc się zakryje.




Pudełko na biżuterie

Witam.

Przedstawiam efekt mojej pierwszej pracy. Planowałem zrobić pudełko na biżuterię. Wyszło mniej więcej dobrze. Na tyle dobrze że odważyłem się dać je w prezencie więc jakieś normy spełniało.



Niestety, zdjęcia przez lampę błyskową źle podświetlone. następnym razem bardziej popracuje nad oświetleniem zdjęć.
Na początku pudełko ładnie wygładziłem papierem ściernym.
Potem pomalowałem pędzelkiem czerwoną farbą (akrylową), potem pociągnąłem pękającym lakierem, a następnie znów czerwoną farbą (innym odcieniem). Jednak trochę za grubo farby nakładałem i miejscami porobiły się brzydkie zgrubienia.
Przykleiłem wzorki z serwetki na klej. Jednak porobiły się białe ślady pod serwetkami, których nie udało mi się usunąć. Dodatkowo dałem serwetkom zbyt duży margines i kiepsko się to komponowało, zwłaszcza że nie dodawałem żadnych innych wzorków czy cieniować pędzlem tylko 'gołe' serwetki. następnym razem będę musiał z tym poeksperymentować.
Na koniec całość pokryłem kilkoma warstwami lakieru, a po zaschnięciu i utwardzeniu przetarłem papierem ściernym o dużej ziarnistości.
Środek wykleiłem fioletowym materiałem przyciętym na miarę i w sumie na tym prace nad pudełkiem się zakończyły.
Efekt nie zwala z nóg, ale jak dla mnie był satysfakcjonujący.

Początek

Witam wszystkich.
Jakiś czas temu uznałem, że warto się pobawić w jakąś artystyczną działalność. Uznałem, że warto będzie się pobawić w decoupage. Trochę zabawy z malowaniem, jakaś wyklejanka i gotowe pudełko, które można dać na prezent czy coś w tym stylu.
Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie i nie planuje zostać. Chce się dobrze bawić i coś zrobić przy okazji. Na blogu będę zamieszczać efekty mojej pracy w postaci zdjęć i opisów